Czołem,
Pochwalę się nową zdobyczą - warszawskim z datą 1939. Bagnet jest zapaskudzony przez domorosłego konserwatora amatora. Trzeba będzie nad nim trochę popracować. Szelak z głowicy to drobnostka, olejna z okładek też raczej powinna być do usunięcia bez problemu. Martwi mnie tylko farba na pochwie. Jeśli pod spodem jest oryginalna polska zieleń to chciałbym ją zachować, tylko jeszcze nie wiem jak. Muszę dopytać znajomego konserwatora. A może ktoś ma jakiś patent?
Generalnie stan głowni doskonały, choć jeszcze nieco brudny. Wszystko jak należy, piękne sygnatury, seria "W", czernione śruby, okładki wyraźnie większe, pochwa schyłkowa warszawska z dwoma nitami, odbiór wojskowy "B7" + stempel techniczy "5", charakterystyczny szlif sztychu od grzbietowej strony + "anty kucharskie" ostrzenie głowni z tępą częścią przy nasadzie.
Pozdrawiam,
Paweł
PERKUN z datą 1939
-
- Posty: 220
- Rejestracja: 08 sie 2020, 8:36
Re: PERKUN z datą 1939
Czołem . Fajny ,chociaż dla mnie pochwa nie wygląda na oryginał . Ale to może tylko takie zdjęcia . Pozdrawiam wszystkich .
- Paweł
- Posty: 226
- Rejestracja: 23 lut 2024, 16:11
- Lokalizacja: gm. Stare Babice
Re: PERKUN z datą 1939
Czołem,
Pochwa jest w porządku, tylko farba "odświeżona"
Ten bagnet leżał od wojny w tym samym miejscu. Pamiątka rodzinna.
Nawet się zastanawiam czy tam pod farbą nie ma stempla. Po lewej stronie nitu, nad hakiem jest dołeczek.
Pozdrawiam,
Paweł
Pochwa jest w porządku, tylko farba "odświeżona"

Ten bagnet leżał od wojny w tym samym miejscu. Pamiątka rodzinna.
Nawet się zastanawiam czy tam pod farbą nie ma stempla. Po lewej stronie nitu, nad hakiem jest dołeczek.
Pozdrawiam,
Paweł
- Paweł
- Posty: 226
- Rejestracja: 23 lut 2024, 16:11
- Lokalizacja: gm. Stare Babice
Re: PERKUN z datą 1939
Czołem,
Perkun 1939 już gotowy.
Pozdrawiam,
Paweł
Perkun 1939 już gotowy.
Pozdrawiam,
Paweł
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość