Czołem,
Potrzebuję porady fachowca od faszystowskich kordzików. Tym razem trafiło mi się takie cudo.
Wyczytałem, że kordziki firmy Gustav Ludwig Köller Taschenmesser & Federmesser (1892) / Stahlwarenfabrik to dość duża rzadkość według rankingu McSaars SA (McSARR – Mike McAlvanah SA Rarity Rating, czyli system oceny rzadkości producentów niemieckich sztyletów SA opracowany przez dr. Mike’a McAlvanaha). Według tego rankingu firma otrzymała ocenę 9/10, gdzie 10 oznacza największą rzadkość.
Mam kilka wątpliwości związanych z tym egzemplarzem.
Po pierwsze – pochwa. Z jakiego materiału powinna być wykonana? Ponoć ten producent stosował stalowe pochwy anodowane na brązowo. Moja jest mosiężna, pomalowana na typowy dla tej formacji brązowy kolor, a „białe” elementy są najprawdopodobniej wykonane z alpaki. Jedynie kołnierz jest ferromagnetyczny. Dodatkowo: otwory mocujące kołnierz z dławikiem oraz but są zaślepione, a całość spojona lutem. Niestety dławik nie trzyma.
Pytanie: czy ten producent na jakimś etapie stosował pochwy mosiężne? A może ta pochwa nie jest od kompletu?
Druga sprawa to "S" na jelcu. Ta litera lub litery odpowiadają regionowi SA. Który to może być region, Saxonia?
Pozdrawiam,
Paweł
Kordzik Sturmabteilung
- Paweł
- Posty: 226
- Rejestracja: 23 lut 2024, 16:11
- Lokalizacja: gm. Stare Babice
- toyotomi
- Administrator
- Posty: 3798
- Rejestracja: 08 mar 2016, 22:58
- Lokalizacja: EU/de
Re: Kordzik Sturmabteilung
Czołem.
To nie jest kordzik faszystowski.
Trudno to cudem nazwać. Stan - jeszcze nie "zwłoki", ale już "agonalny"
Poza tym.
Pochwa dorobiona - garażowo, jak to mówią "wczoraj". (dosyć prymitywnie)
Z oryginału pozostały tylko okucia.
pzdr.
stani
Paweł pisze:Potrzebuję porady fachowca od faszystowskich kordzików.
To nie jest kordzik faszystowski.
Paweł pisze:trafiło mi się takie cudo.
Trudno to cudem nazwać. Stan - jeszcze nie "zwłoki", ale już "agonalny"
Poza tym.
Pochwa dorobiona - garażowo, jak to mówią "wczoraj". (dosyć prymitywnie)
Z oryginału pozostały tylko okucia.
pzdr.
stani
花は桜木人は武士
- Paweł
- Posty: 226
- Rejestracja: 23 lut 2024, 16:11
- Lokalizacja: gm. Stare Babice
Re: Kordzik Sturmabteilung
Czołem,
Jak zawsze ocena surowa. "Cudo" to taki lekki sarkazm był:).
Moim zdaniem faszystowski, jak by nie było SA to rasowi faszyści.
Myślę, że pochwa jest oryginalna tylko okucia alpakowe są chałupniczo przylutowane do mosiądzu. Ktoś w taki sposób rozwiązał problem powypadanych śrubek. Zachowała się nawet oryginalna, aczkolwiek bardzo spłowiała farba.
Pozdrawiam,
Paweł
Jak zawsze ocena surowa. "Cudo" to taki lekki sarkazm był:).
Moim zdaniem faszystowski, jak by nie było SA to rasowi faszyści.
Myślę, że pochwa jest oryginalna tylko okucia alpakowe są chałupniczo przylutowane do mosiądzu. Ktoś w taki sposób rozwiązał problem powypadanych śrubek. Zachowała się nawet oryginalna, aczkolwiek bardzo spłowiała farba.
Pozdrawiam,
Paweł
- toyotomi
- Administrator
- Posty: 3798
- Rejestracja: 08 mar 2016, 22:58
- Lokalizacja: EU/de
Re: Kordzik Sturmabteilung
Czołem.
Jak nie było w cudzysłowie - to co miałem napisać...?...jak stan kiepski.
Nic z tych rzeczy - SA to rasowi naziści - z faszystami nie mający nic wspólnego.
Moim zdaniem - myślenie życzeniowe.
Może ktoś rozpozna w niej oryginał. Z broni białej - nazistowskiej - jestem cienki.
pzdr.
stani
Paweł pisze:"Cudo" to taki lekki sarkazm był:).
Jak nie było w cudzysłowie - to co miałem napisać...?...jak stan kiepski.
Paweł pisze:Moim zdaniem faszystowski, jak by nie było SA to rasowi faszyści.
Nic z tych rzeczy - SA to rasowi naziści - z faszystami nie mający nic wspólnego.
Paweł pisze:Myślę, że pochwa jest oryginalna
Moim zdaniem - myślenie życzeniowe.
Może ktoś rozpozna w niej oryginał. Z broni białej - nazistowskiej - jestem cienki.
pzdr.
stani
花は桜木人は武士
- Paweł
- Posty: 226
- Rejestracja: 23 lut 2024, 16:11
- Lokalizacja: gm. Stare Babice
Re: Kordzik Sturmabteilung
Czołem,
Masz rację co do nazistów i faszystów, pomimo podobieństw są zasadnicze różnice.
Czekam zatem na znawcę tematu, który potwierdzi lub zaprzeczy, że ten producent to rzadki egzemplarz. W tym ostatnia nadzieja.
Pozdrawiam,
Paweł
Masz rację co do nazistów i faszystów, pomimo podobieństw są zasadnicze różnice.
Czekam zatem na znawcę tematu, który potwierdzi lub zaprzeczy, że ten producent to rzadki egzemplarz. W tym ostatnia nadzieja.
Pozdrawiam,
Paweł
- radko7
- Posty: 357
- Rejestracja: 03 lip 2017, 20:50
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Kordzik Sturmabteilung
Czołem.
Producent to faktycznie duża rzadkość. Wyprodukowano około 1000 egzemplarzy.
Co do samego korda to składak. Ktoś dorobił pochwę i poskładał z tego co było bo zdawał sobie sprawę z rzadkości producenta. Jednak sama głownie jest również w bardzo kiepskiej kondycji - w przypadku tych kordów liczy się głównie stan zachowania i on winduje cenę takiego egzemplarza - stopień rzadkości to oczywiście dodatkowy bonus.
Producent to faktycznie duża rzadkość. Wyprodukowano około 1000 egzemplarzy.
Co do samego korda to składak. Ktoś dorobił pochwę i poskładał z tego co było bo zdawał sobie sprawę z rzadkości producenta. Jednak sama głownie jest również w bardzo kiepskiej kondycji - w przypadku tych kordów liczy się głównie stan zachowania i on winduje cenę takiego egzemplarza - stopień rzadkości to oczywiście dodatkowy bonus.
Nieustannie poszukuję niemieckiej szabli paradnej
Pozdrawiam, Radek.

Pozdrawiam, Radek.
- Paweł
- Posty: 226
- Rejestracja: 23 lut 2024, 16:11
- Lokalizacja: gm. Stare Babice
Re: Kordzik Sturmabteilung
Czołem,
Zdaję sobie sprawę, że pochwa jest kiepska, lutowana, kombinowana. Bo ja wiem czy sobie zdawali sprawę z czegokolwiek? Możliwe, że zniszczyli oryginalną pochwę, którą można byłoby profesjonalnie naprawić. Ten przedmiot trafił do kolekcji mojego teścia z 50 lat temu i bynajmniej nie był kupiony za grube pieniądze.
Co do trzonu - już się ustawił w kolejce do mojego kolegi konserwatora. Będzie jak nowy.
Czy trzony, jelce i główki od tego producenta miały jakieś szczególne cechy, które odróżniały je od innych tego samego typu?
Kwintesencją jest głownia. Tylko ona jest warta uwagi.
Pozdrawiam,
Paweł
Zdaję sobie sprawę, że pochwa jest kiepska, lutowana, kombinowana. Bo ja wiem czy sobie zdawali sprawę z czegokolwiek? Możliwe, że zniszczyli oryginalną pochwę, którą można byłoby profesjonalnie naprawić. Ten przedmiot trafił do kolekcji mojego teścia z 50 lat temu i bynajmniej nie był kupiony za grube pieniądze.
Co do trzonu - już się ustawił w kolejce do mojego kolegi konserwatora. Będzie jak nowy.
Czy trzony, jelce i główki od tego producenta miały jakieś szczególne cechy, które odróżniały je od innych tego samego typu?
Kwintesencją jest głownia. Tylko ona jest warta uwagi.
Pozdrawiam,
Paweł
- radko7
- Posty: 357
- Rejestracja: 03 lip 2017, 20:50
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Kordzik Sturmabteilung
Paweł pisze:Druga sprawa to "S" na jelcu. Ta litera lub litery odpowiadają regionowi SA. Który to może być region, Saxonia?
Nie zauważyłem tego pytania w Twoim pierwszym poście. "S" oznacza - Schlesien czyli Śląsk. Napisałem że składak ponieważ okucia są równiez od innej wczesnej sztuki. Dlaczego? Ten producent miał na jelcach TYLKO oznaczenie w postaci litery "P" co odpowiada regionowi Pommern.
Paweł pisze:Czy trzony, jelce i główki od tego producenta miały jakieś szczególne cechy, które odróżniały je od innych tego samego typu
Okucia dzielimy na wczesne alpakowe i późne (z głowniami z kodem RZM) niklowane, które świeca się jak psu...

Nieustannie poszukuję niemieckiej szabli paradnej
Pozdrawiam, Radek.

Pozdrawiam, Radek.
- Paweł
- Posty: 226
- Rejestracja: 23 lut 2024, 16:11
- Lokalizacja: gm. Stare Babice
Re: Kordzik Sturmabteilung
Dziękuję z wyjaśnienia.
Czyli okucia do tej głowni powinny być w całości z alpaki, a nie niklowane. Moje na pewno nie są niklowane, są z jednorodnego jasnego, dość ciężkiego metalu. Czy to alpaka? Bardzo być może. Na pewno nie jest niklowany. Gdzieś wyczytałem, że wczesne były robione z czystego niklu (?).
Chyba jeszcze trzon był nieco dłuższy niż w późniejszych egzemplarzach. Ten troszkę przy krótki się wydaje.
Cóż zrobić, jest jaki jest, lepszy nie będzie.
Pozdrawiam,
Paweł
Czyli okucia do tej głowni powinny być w całości z alpaki, a nie niklowane. Moje na pewno nie są niklowane, są z jednorodnego jasnego, dość ciężkiego metalu. Czy to alpaka? Bardzo być może. Na pewno nie jest niklowany. Gdzieś wyczytałem, że wczesne były robione z czystego niklu (?).
Chyba jeszcze trzon był nieco dłuższy niż w późniejszych egzemplarzach. Ten troszkę przy krótki się wydaje.
Cóż zrobić, jest jaki jest, lepszy nie będzie.
Pozdrawiam,
Paweł
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość