Zrodzeni do szabli

Moderator: shi-go

Awatar użytkownika
radko7
Posty: 328
Rejestracja: 03 lip 2017, 20:50
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Zrodzeni do szabli

Postautor: radko7 » 20 lis 2018, 0:52

Nieustannie poszukuję niemieckiej szabli paradnej 8-)
Pozdrawiam, Radek.

Awatar użytkownika
toyotomi
Administrator
Posty: 3397
Rejestracja: 08 mar 2016, 22:58
Lokalizacja: EU/de

Re: Zrodzeni do szabli

Postautor: toyotomi » 20 lis 2018, 9:25

Czołem Radku.

Bardzo dobra inicjatywa, będę czekał z niecierpliwością, na gotowy obraz.
Czytając o tym projekcie - drugi link - podpisuję się pod tym tekstem w całości.
To już prawie 250 lat jak polska szabla traktowana jest po macoszemu.
I zaborcy - a po odzyskaniu niepodległości - kolejne polskie rządy, nie robiły nic,
aby polską szablę i jej historię utrzymać w świadomości społeczeństw.
A po II WŚ - to do perfekcji doprowadzono antypropagandę która miała wymazać z pamięci
czasy świetności polskiej szabli. Eliminując kulturę szlachecką - wyeliminowano szablę.
Nic dodać, nic ująć - czytając -
"....po 1945 roku pomijano milczeniem lub wyszydzano wszelkie przejawy tradycji związanej z historią pierwszej Rzeczypospolitej. Obraz zapijaczonej szlachty z szablą u boku doprowadzającej do upadku ojczyznę oraz absurdalnej szarży na czołgi która nigdy nie miała miejsca był powszechny w powojennej propagandzie."
Co do fragmentu tekstu -
".... broń ta .........nadal cieszy się dużym szacunkiem każdej grupy społecznej,"
- tutaj - nie był bym tego tak do końca pewny. Przerwa w kultywowaniu tradycji w czasach zaborów, jak i konsekwentne
eliminowanie rodzimej tradycji, poprzez "zaśmiecanie" obcymi wpływami. Następnie propaganda
wyszydzająca polską tradycję szlachecką, z którą związana była szabla.
Poprzez kilka pokoleń, poczyniły ogromne spustoszenie w świadomości społeczeństwa.
Obawiam się, że skutki tego są nieodwracalne. Z jednego - dosyć istotnego - względu
".....Polska szabla nieodłącznie związana z kulturą szlachecką "
I w tym zadaniu leży istota problemu - kultura szlachecka i jej kultywowanie - nie istnieje.
"Umarła" wraz z zaborami, a powojenne czasy "czerwonej propagandy" dobiły ją skutecznie.
Czego - dzisiaj - mamy pokłosie - kilka grup rekonstrukcyjnych i nielicznych pasjonatów.
Którzy próbują wskrzesić szablę jako symbol i takie pojmowanie tej broni wśród społeczeństwa.
Chwała im za to i wsparcie jakie tylko możliwe - ale to orka na ugorze na następnych kilka pokoleń.
Bo w świadomości - większości - społeczeństwa jest to tyko "skansen" na który miło popatrzyć i pooglądać.
Pojęcie takie, nie utożsamia szabli z symbolem narodowym. jedynie z atrybutem szlachcica - to za mało.
Rację ma autor tekstu - pisząc -
"..... przeciętny Polak potrafi powiedzieć więcej o japońskiej katanie, niż o tradycyjnym polskim orężu."
Warto zastanowić się - dla czego...?
Kiedyś - w rozmowie ze znajomymi - o broni białej, polskiej jak i obcej, pozwoliłem sobie użyć zwrotu -
"....szabla polska - dla mnie - jest jak żona....ale...katana - jak kochanka"
Prosty wniosek - po długoletnim "pożyciu" z żoną, kochanka może zaciekawić swoją odmiennością.
Z tym że - po "flircie z kochanką" - zawsze wraca się do "żony".
To mogę powiedzieć o sobie - i o moim pojmowaniu polskiej szabli, jak i oręża przed szablą.
Ale co z pozostała częścią społeczeństwa - tą, która nie "wzięła ślubu" z polską szablą...?
Niezwiązana "węzłem tradycji" - nie jest w stanie poczuć miłości, przywiązania i oddania - polskiej szabli.
Traktując ją jako "staruszkę", która już - dawno - ma za sobą lata "ślubnego kobierca".
I dosyć długo - a może i na zawsze - traktowana pozostanie, tylko jako symbol szlachcica - nie narodu.

I tutaj zobaczymy - diametralną - różnicę pojmowania broni przez naród - z przywołaną w tekście kataną.
Zazdroszczę Japończykom - dla nich katana - była jest i będzie "skarbem narodowym" i tak jest pojmowana.
A współcześni wytwórcy - tego skarbu - są honorowani, również tytułem "Skarb Narodowy" i otaczani wielkim szacunkiem.

Co by nie robić w tym temacie, już nie jesteśmy w stanie - jako naród - osiągnąć takiego stopnia szacunku dla broni.
Chociaż każda inicjatywa, dążąca w tym kierunku, trafi do świadomości - co najwyżej - 10% społeczeństwa.
Dla reszty pozostając "skansenem" minionych - bezpowrotnie - czasów.
Szkoda - bo razem z szablą, utraciliśmy część dziedzictwa dziadków.

pzdr.
stani
花は桜木人は武士

Awatar użytkownika
radko7
Posty: 328
Rejestracja: 03 lip 2017, 20:50
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Zrodzeni do szabli

Postautor: radko7 » 20 lis 2018, 16:52

To pomniejszanie sukcesów, atutów czy zalet naszego Narodu jest chyba naszą cechą od zarania wieków. Polak od zawsze kojarzony był z ofiarą. Nie potrafimy "sprzedawać" swoich wielkich momentów, chwalić się zwycięstwami, tradycją, kulturą, która przecież jest przebogata.
Szlachta to patologia, bitwa warszawska to tylko i wyłącznie przypadek i cud, okrągły stół to zdrada etc. Defetyzm u nas jest zaraz po tzw. "patriotyzmie"...

Więc również uważam, że tego typu inicjatywy, w dobie współczesnej techniki należy traktować jako nadzieję. Zobaczymy jaki będzie efekt końcowy. Ale sam fakt, że finansowanie pochodzi z prywatnych rąk wiele mówi o podejściu Min. Kultury do tego typu inicjatyw.
Nieustannie poszukuję niemieckiej szabli paradnej 8-)
Pozdrawiam, Radek.

Awatar użytkownika
toyotomi
Administrator
Posty: 3397
Rejestracja: 08 mar 2016, 22:58
Lokalizacja: EU/de

Re: Zrodzeni do szabli

Postautor: toyotomi » 20 lis 2018, 22:47

Czołem.
radko7 pisze: sam fakt, że finansowanie pochodzi z prywatnych rąk wiele mówi o podejściu Min. Kultury do tego typu inicjatyw.

.....ten fragment przemilczę - szkoda gadać.

pzdr.
stani
花は桜木人は武士

Awatar użytkownika
toyotomi
Administrator
Posty: 3397
Rejestracja: 08 mar 2016, 22:58
Lokalizacja: EU/de

Re: Zrodzeni do szabli

Postautor: toyotomi » 21 lis 2018, 14:08

Czołem.

Tak sobie - uprawiamy dysputy - o inicjatywie "Polak potrafi. pl" - a to w sieci nie wszystko....!
Słuchając [w tle] muzyki - wpadłem na jegomościa, który "rozwalił" całą moją dotychczasową wiedzę o broni.
https://www.youtube.com/watch?v=bj7yecpOwl0
Jest tego znacznie więcej - ale słuchać hadko. A klient się zawziął i gada - pierdoły - jak najęty.
Coś by z tego - konkretnego - i wybrał, ale wystarczyło by na 5 minut.

pzdr.
stani
花は桜木人は武士

Awatar użytkownika
Hermann
Posty: 431
Rejestracja: 10 mar 2016, 22:27
Lokalizacja: EU/Dolnyśląsk
Kontaktowanie:

Re: Zrodzeni do szabli

Postautor: Hermann » 21 lis 2018, 17:56

toyotomi pisze:Czołem.

Tak sobie - uprawiamy dysputy - o inicjatywie "Polak potrafi. pl" - a to w sieci nie wszystko....!
Słuchając [w tle] muzyki - wpadłem na jegomościa, który "rozwalił" całą moją dotychczasową wiedzę o broni.
https://www.youtube.com/watch?v=bj7yecpOwl0
Jest tego znacznie więcej - ale słuchać hadko. A klient się zawziął i gada - pierdoły - jak najęty.
Coś by z tego - konkretnego - i wybrał, ale wystarczyło by na 5 minut.

pzdr.
stani


Zjechałem pod biurko, ale ja zawsze powtarzam "jacy kolekcjonerzy, taki towar i eksperci" :lol:

Awatar użytkownika
pietka
Posty: 393
Rejestracja: 19 sie 2016, 23:05
Kontaktowanie:

Re: Zrodzeni do szabli

Postautor: pietka » 21 lis 2018, 19:53

„Kozacka jazda pancerna z 17 i 18 wieku” w drugiej minucie uratowała mnie przed dalszymi 15. Dzięki ci pancerny kozacze! ;)
Pozdrawiam
Tomek
pietka.pol.pl

Erih
Posty: 934
Rejestracja: 16 kwie 2019, 20:37

Re: Zrodzeni do szabli

Postautor: Erih » 30 kwie 2019, 20:56

Taka uroda youtuba, czyli gadać każdy może. Problem jest ten, że większy poklask zyskuje nie ten , co prezentuje materiały merytoryczne, a ten co schlebia gustom publiki.
Pozdrawiam Marcin

Beszamel7
Posty: 159
Rejestracja: 06 paź 2016, 22:09

Re: Zrodzeni do szabli

Postautor: Beszamel7 » 12 maja 2019, 23:14

Witam,
Bodajże przedwczoraj miał miejsce przedpremierowy pokaz filmu ,,Zrodzeni do szabli". W oczekiwaniu na premierę w kinach (jeżeli ktoś jeszcze nie słuchał), trochę wypowiedzi autorów filmu związanych z tematyką tradycji walki szablą.
Pozdrawiam,
Beszamel7

https://www.youtube.com/watch?v=F6vZbSwodDg&t=12s

Awatar użytkownika
toyotomi
Administrator
Posty: 3397
Rejestracja: 08 mar 2016, 22:58
Lokalizacja: EU/de

Re: Zrodzeni do szabli

Postautor: toyotomi » 13 maja 2019, 17:19

Czołem.

Z zainteresowaniem wysłuchałem - dwa razy - dyskusji na temat filmu "Zrodzeni do szabli",
jak i o samej szabli - którą rozmówcy poprowadzili.
Na sam film czekam z utęsknieniem i mam nadzieję że będzie dane mi go oglądnąć.

Co do samej dyskusji - to mieszane uczucia.
Konwencja z jaką ją redaktor [Potocki] przeprowadził, pozostawia wiele do życzenia.
Już sam tytuł materiału może drażnić - "Czy Polska wciąż potrzebuje szabli".
....odpowiem - nie qurwa, nie potrzebuje, możecie ją wyrzucić na śmietnik, tak jak zrobiły to zabory i komuna.
Od kiedy to, jak rozmawiamy o czymś co jest dziedzictwem - i chcemy aby za takie uchodziło - w dyskusji
zadaje się pytania...? stawiając tezy i uskuteczniając "bicie piany".
Coś co uznajemy za dziedzictwo - jest faktem i w taki sposób należy o fakcie mówić - nie pytać...!
Rodzina Sieniawskich, dla polskiej szabli - a ściślej dla polskiej techniki fechtunku - położyła kamień milowy.
Propagując temat - za prywatne pieniądze - wyprodukowała film, aby szersze grono mogło coś łyknąć z tematu.
A ten zastanawia się - "....czy Polska wciąż potrzebuje szabli.....?
Albo niekumaty, albo dziedzicznie obciążony kołchozem.
Jak tacy będą się brali za "wskrzeszanie dziedzictwa" - to kiepsko to widzę.
Rząd palcem nie kiwnie - od dwóch lat czeka projekt wpisu do rejestru dziedzictwa niematerialnego -
bo przy tym nie da rady nic "ogryźć" dla swoich.
Minister kultury nadaje się do plewienia buraków.......a redaktorzy pytają.
Już wcześniej napisałem
toyotomi pisze:Co by nie robić w tym temacie, już nie jesteśmy w stanie - jako naród - osiągnąć takiego stopnia szacunku dla broni.
Chociaż każda inicjatywa, dążąca w tym kierunku, trafi do świadomości - co najwyżej - 10% społeczeństwa.
Dla reszty pozostając "skansenem" minionych - bezpowrotnie - czasów.
Szkoda - bo razem z szablą, utraciliśmy część dziedzictwa dziadków.

Smutne to.

pzdr.
stani
花は桜木人は武士

Erih
Posty: 934
Rejestracja: 16 kwie 2019, 20:37

Re: Zrodzeni do szabli

Postautor: Erih » 14 maja 2019, 19:37

Stani, z jednej strony jest tak jak piszesz, a z drugiej... popatrz sobie po ile schodzą nawet niewysokiej jakości repliki szabel polskich. Co drugi Polak (a przynajmniej taki, któremu do pierwszego starcza) chce sobie powiesić na ścianie szablę, i przedkłada replikę nawet, choćby i nieudolną, szabli polskiej nad obce oryginały.
Bo też, czego by nie pisano, Polacy to naród szlachecki, a symbolem szlachty jest szabla właśnie.

Awatar użytkownika
toyotomi
Administrator
Posty: 3397
Rejestracja: 08 mar 2016, 22:58
Lokalizacja: EU/de

Re: Zrodzeni do szabli

Postautor: toyotomi » 14 maja 2019, 21:49

Waszmości Erih'u
Erih pisze:Polacy to naród szlachecki, a symbolem szlachty jest szabla właśnie.

Obawiam się, że z tego szlachectwa to zostało w narodzie jedynie pieniactwo.
I co poniektórym słoma z butów.
Erih pisze:popatrz sobie po ile schodzą nawet niewysokiej jakości repliki szabel polskich.

Jak dla mnie - zakrawa to tylko na geszeft, niewiele mający wspólnego z dziedzictwem.
Jeżeli sięgasz, cofnij się pamięcią do lat 60-tych lub 70-tych XX wieku.
U chłopa na wsi, można było zhandlować oryginalną szablę za flachę gorzały.
Wyniósł ze stodoły owiniętą w szmaty i nie miał najmniejszych oporów aby się jej pozbyć.
Co bardziej kumaty podnosił jedynie stawkę - do litra albo dwóch.
Erih pisze:Co drugi Polak (a przynajmniej taki, któremu do pierwszego starcza) chce sobie powiesić na ścianie szablę

Czy aby nie jest to moda....? - do której przydał by się jeszcze portret przodka...?

pzdr.
stani

ps.
Jak będziesz miał kiedyś czas, to zrób rekonesans po swojej okolicy i przeprowadź sondaż.
W ilu domach - czy mieszkaniach - znajdziesz jakąś szablę...?
Oczywiście nie w celach handlowych, a otoczoną należytym szacunkiem - jak na dziedzictwo przystało.
Z dużym prawdopodobieństwem, nie dociągniesz do wyniku 10%.
花は桜木人は武士

Erih
Posty: 934
Rejestracja: 16 kwie 2019, 20:37

Re: Zrodzeni do szabli

Postautor: Erih » 15 maja 2019, 20:56

Szanowny Toyotomi,
no cóż, co do pieniactwa i słomy z butów się zgodzę.
Co do lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych też. Ba, nawet w latach dziewięćdziesiątych nie raz bywało że do antykwariatu obok którego pracowałem i z którym współpracowałem, handlarze skupujący starocie na Kielecczyźnie znosili rozmaitości kupione w ten sposób.
Ale też z drugiej strony, wśród myśliwych z tego samego rejonu, prawie każdy oprócz sztucera i dubeltówki trzymał w szafie jakieś ostre żelazo...
Myślę też że każdy kto w jakimś tam stopniu interesuje się historią, jakiś szacunek i dla takowego oręża posiada.
I to nie ci na poziomie opasłych tomiszcz, a ci na poziomie powieści.
I jeszcze taka historia właśnie z lat dziewięćdziesiątych - krewny, jak już się dorobił fury komóry i willi podmiejskiej, wiedząc że mam o tym temacie pojęcie (wcale nie takie wielkie, mój główny konik to była i jest fotografia) poprosił żebym znalazł mu coś "godnego" na ścianę nad kominkiem. Najpierw była mowa o jakimś Denixie, skończyło się na wz.34 i szabli kontuszowej z XIX wieku. W przeciągu kilku lat z kręgu znajomych wuja zrealizowałem kilkanaście zamówień - i zawsze preferowany był oręż polskiej proweniencji.
A u mnie na osiedlu? Mimo że osiedle w sumie takie nie za bogate, ot średnia krajowa zaledwie, to myślę że co najmniej chęć posiadania zgłosiło by więcej niż 20%.
Pozdrawiam Marcin
PS Kiedyś miałem nasiadówkę ciemniową z dwojgiem młodszych znajomych. Jak już odstawiliśmy odbitki do płukania, zaczęli oglądać moją skromną kolekcję. I nic to, że mogli pomacać Hassela i Rolleia, Brucknera i inne foto-dziwy sprzed prawie stulecia -to prawdziwy szał wzbudziła właśnie szabla.

Awatar użytkownika
toyotomi
Administrator
Posty: 3397
Rejestracja: 08 mar 2016, 22:58
Lokalizacja: EU/de

Re: Zrodzeni do szabli

Postautor: toyotomi » 18 maja 2019, 6:24

Waszmości Marcinie.

Chęć posiadania szabli - jako dekoracja naścienna - w moim otoczeniu, to zgłasza co najmniej 90%.
Nawet tacy, co nie za bardzo wiedzą, co to jest ta szabla - ale fajnie wygląda.
Erih pisze:jak już się dorobił fury komóry i willi podmiejskiej.........poprosił żebym znalazł mu coś "godnego" na ścianę nad kominkiem.

Zaiste godne miejsce - dla oczu gości, którzy niechybnie pękną z zazdrości, oglądając czym zostało udekorowane.
....to oczywiście była lekka kpina - ale ten człowiek nie poszukiwał szabli, ale coś do dekoracji ściany.
A Twoje stwierdzenie -
Erih pisze:Najpierw była mowa o jakimś Denixie, skończyło się na wz.34 i szabli kontuszowej z XIX wieku.

Jasno pokazuje intencje posiadacza "dumy narodowej" - jeżeli na szali wyboru kładziono "artefakt z Denixa".
---------------------------------------------------------------------------

W tym temacie zakończę moją pisaninę.
Bo nie widzę sensu polemiki - czy wymiany zdań - na poziomie mentalnym.

pzdr.
stani
花は桜木人は武士

Awatar użytkownika
pietka
Posty: 393
Rejestracja: 19 sie 2016, 23:05
Kontaktowanie:

Re: Zrodzeni do szabli

Postautor: pietka » 18 maja 2019, 7:39

Za surowy Staszku jesteś. Od czegoś trzeba zacząć odrodzenie. By kilku nowych, prawdziwych pasjonatów przybyło potrzeba i czasu i setek nuworyszy. Traktuj ten masowy run na ozdabianie kominków jako nawóz, podglebek. :)
Pozdrawiam
Tomek
pietka.pol.pl


Wróć do „Biała broń w filmie.”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość