Strona 1 z 1

Szabla z Tannenbergu

: 10 sty 2023, 19:35
autor: Dago2
Dzień dobry.
Taka ciekawostka.

Pozdrawiam
Sylwek

Re: Szabla z Tannenbergu

: 10 sty 2023, 20:24
autor: toyotomi
Czołem Sylwku.

Znalezisko ciekawe....ale...
1.nota.JPG

....może z tym (pięknym) - stanem - nie przesadzajmy.. ;)

pzdr.
stani

Re: Szabla z Tannenbergu

: 10 sty 2023, 20:34
autor: Dago2
Witaj Stani.

No autor tekstu trochę się zagalopował, ale z drugiej z drugiej strony , takie znalezisko dla poszukiwacza, miłośnika bitwy pod Tannenbergiem to mega przeżycie.

Pozdrawiam

Sylwek

Re: Szabla z Tannenbergu

: 10 sty 2023, 21:19
autor: toyotomi
Czołem Sylwku.

Wiem....wiem...dla tych co biegają z wykrywkami - każdy kawałek złomu to skarb.... ;)
Czym bardziej w stanie rozkładu - tym piękniejszy.
Szacun dla nich wielki, za samozaparcie i wytrwałość.

pzdr.
stani

Re: Szabla z Tannenbergu

: 11 sty 2023, 10:16
autor: Oficer56
Czołem.
O Tannebergu krążą legendy. Zanim za tego rządu wprowadzono restrykcyjne prawo odnośnie biegania z elektroniką to tam się podobo działo. Doły po 1,5 - 2 metry. Artefaktów niemiara. Jak kiedyę kupowałem "Odkrywcę " to nawet sztandar był wyjęty spod wykrotu. Niestety szybko trafił do Rosji. Podobno we wcześniejszych latach w poszukiwania kasy rosyjskiej armii zaangażowane było wojsko a nawet swoją akcję prowadził syn jednego z naszych premierów. Działo się tam działo.

Pozdrawiam.
Zbyszek

Re: Szabla z Tannenbergu

: 11 sty 2023, 15:10
autor: Dago2
Dzień dobry Wszystkim.

Wklejam link do forum Odkrywcy. Jeśli ktoś ma ochotę popatrzeć na znaleziska z Tannenbergu to polecam. Broń biała też tam jest.
https://forum.odkrywca.pl/topic/180961-tannenberg/

Pozdrawiam

Sylwek

Re: Szabla z Tannenbergu

: 11 sty 2023, 21:49
autor: Erih
czołem Towarzystwu.
toyotomi pisze:
Wiem....wiem...dla tych co biegają z wykrywkami - każdy kawałek złomu to skarb.... ;)
Czym bardziej w stanie rozkładu - tym piękniejszy.

To są jakby dwie twarze kolekcjonerstwa, nazwijmy je umownie "gabinetowym" i bo ja wiem... "ręcznym"?
W tym pierwszym liczy się najbardziej stan artefaktu - najlepiej żeby był w stanie "gabinetowym" czyli przechowywany od momentu wytworzenia z pietyzmem, w 100 % kompletny i bez śladów używania (szkoła że tak powiem klasyczna).
W drugim, "własnoręcznym" liczy się najbardziej samodzielne zdobycie artefaktu, najlepiej wykopanie z dołu na pobojowisku, ewentualnie wyciągnięcie ze stodoły, piwnicy, strychu, własnoręczne oczyszczenie i zakonserwowanie. Szkoła "młodych wilków".
IMHO obie szkoły są ważne i dużo wnoszą do zachowania materialnych pamiątek naszej historii.
A to jest ważne.
Pozdrawiam Marcin

Re: Szabla z Tannenbergu

: 13 sty 2023, 20:19
autor: pietka
Czołem!
W młodych latach Tan z piszczusiem przebiegałem, jest co wspominać, oj jest, ale to (może) kiedyś przy piwku na lajfie ;)

A tu, radość z wydobycia przesłoniła rozsądek i zamiast od razu szczelnie zawinąć rękojeść, to została i się suszy. Ja wiem, że stan daleki od gabinetowego, ale jak na ziemniaka to trzon zachowany idealnie, był do uratowania, a tak to tylko szczoteczka i zmiotka zostały :(