kusza na kulki

[Paweł D]

Cześć
Czy możliwym jest by to był oryginalny, włoski sprzęt z XVII wieku?
Paweł

[toyotomi]

Czołem Pawle.

Jak najbardziej - możliwe.

pzdr.
stani

[Paweł D]

Cześć Staszku
Miałem to dziś w rękach jako ciekawostkę. Ciekawe po ile takie chodzą (?)
To jakieś diabły na kolbie (?) jakieś takie niechrześcijańskie, języki pokazują.
Spust działa, sprawdzałem.
Paweł

[toyotomi]

Czołem Pawle.

Miałem to dziś w rękach jako ciekawostkę. Ciekawe po ile takie chodzą (?)

Nie mam pojęcia, po ile takie "cacka" stoją.

To jakieś diabły na kolbie (?) jakieś takie niechrześcijańskie, języki pokazują.

Bo - tak praktycznie - to kusza była niechrześcijańska broni.
Nawet papież Grzegorz (któryś) - obłożył kuszę ekskomuniką i wyklął z ambony.
No bo jak to możliwe, aby zwykły ciura (a kuszą walczyły ciury) - mógł powalić z konia szlachetnego rycerza.
A mógł powalić i to bez mrugnięcia okiem, na kuszę nie było zbroi.
Przed bronią palną, nie było nic bardziej skutecznego na odległość.

pzdr.
stani