Cześć
Teoretycznie jak w tytule, lata 30te XX wieku. Zwraca uwagę delikatnie mówiąc niedbałe wykonanie. Pooglądałem trochę zdjęć w necie i faktycznie znalazłem podobne jakby w garażu robione a i ładne z Solingen. Czy to podróby czy faktycznie różne poziomy jakości zależnie od ceny (?)
Paweł
kordziki Holandia marynarka wojenna
- toyotomi
- Administrator
- Posty: 3727
- Rejestracja: 08 mar 2016, 22:58
- Lokalizacja: EU/de
Re: kordziki Holandia marynarka wojenna
Czołem Pawle.
Wybacz, ale - chyba - nie dam rady Ci pomóc, przy tych "scyzorykach" - na dodatek holenderskich.
Jak by to było - coś dłuższego (nawet z Niderlandów) - to zmienia postać rzeczy....
pzdr.
stani
Wybacz, ale - chyba - nie dam rady Ci pomóc, przy tych "scyzorykach" - na dodatek holenderskich.
Jak by to było - coś dłuższego (nawet z Niderlandów) - to zmienia postać rzeczy....

pzdr.
stani
花は桜木人は武士
-
- Posty: 1634
- Rejestracja: 15 sty 2020, 16:36
- toyotomi
- Administrator
- Posty: 3727
- Rejestracja: 08 mar 2016, 22:58
- Lokalizacja: EU/de
Re: kordziki Holandia marynarka wojenna
Czołem Pawle.
Ze wszystkimi kordzikami to jest tak - wiem, że coś takiego funkcjonowało w armiach.
Mam trochę notatek (skromnie) ale nigdy się - jeszcze - za nie, tak na poważnie nie brałem.
To co Ci będę brednie pisał.
Jak się więcej podszkolę w temacie kordzików - to podyskutujemy - jak fachowcy.
pzdr.
stani
Ze wszystkimi kordzikami to jest tak - wiem, że coś takiego funkcjonowało w armiach.
Mam trochę notatek (skromnie) ale nigdy się - jeszcze - za nie, tak na poważnie nie brałem.
To co Ci będę brednie pisał.
Jak się więcej podszkolę w temacie kordzików - to podyskutujemy - jak fachowcy.
pzdr.
stani
花は桜木人は武士
-
- Posty: 1634
- Rejestracja: 15 sty 2020, 16:36
Re: kordziki Holandia marynarka wojenna
Cześć Staszku
Dla mnie te kordziki to też taka broń może nie II kategorii ale nazwijmy ją "randkowo - urlopowa" acz ceny niektórych kordzików chociażby niemieckich z II WŚ osiągają wysokie poziomy. Ofertę na te powyżej otrzymałem od Francuza od którego kupiłem kilka "normalnych" szabli. Człowiek jest w porządku i to co mówił do tej pory było zgodne z prawdą. Problemem jest oszacowanie takiego korda bo ciężko znaleźć dwa identyczne w necie.
Paweł
Dla mnie te kordziki to też taka broń może nie II kategorii ale nazwijmy ją "randkowo - urlopowa" acz ceny niektórych kordzików chociażby niemieckich z II WŚ osiągają wysokie poziomy. Ofertę na te powyżej otrzymałem od Francuza od którego kupiłem kilka "normalnych" szabli. Człowiek jest w porządku i to co mówił do tej pory było zgodne z prawdą. Problemem jest oszacowanie takiego korda bo ciężko znaleźć dwa identyczne w necie.
Paweł
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości