Bagnety XVIII wieczne - Bagnet #4

Moderatorzy: Hermann, Hary.Z

Awatar użytkownika
pietka
Posty: 393
Rejestracja: 19 sie 2016, 23:05
Kontaktowanie:

Bagnety XVIII wieczne - Bagnet #4

Postautor: pietka » 23 kwie 2017, 15:04

Czwarty:
Strasznie skatowany, z przekutym ramieniem (nie wymiarowałem)
Załączniki
18_20.jpg
Wymiary ogólne
18_21.jpg
Wymiary tulei
18_22.jpg
Sygnatura: kółko z krzyżykiem
Pozdrawiam
Tomek
pietka.pol.pl

Awatar użytkownika
toyotomi
Administrator
Posty: 3409
Rejestracja: 08 mar 2016, 22:58
Lokalizacja: EU/de

Re: Bagnety XVIII wieczne - Bagnet #4

Postautor: toyotomi » 25 kwie 2017, 22:04

Czołem Tomku

Wszystko - długość głowni i konstrukcja tulei - wskazuje na francuski bagnet do muszkietu M 1750

pzdr.
stani
花は桜木人は武士

Awatar użytkownika
pietka
Posty: 393
Rejestracja: 19 sie 2016, 23:05
Kontaktowanie:

Re: Bagnety XVIII wieczne - Bagnet #4

Postautor: pietka » 25 kwie 2017, 22:14

Muszę sprawdzić ten trop. Akurat ten szpikulec był już identyfikowany jako Austriak, Hiszpan, Holender, także Francuz :)
Dziękuję
Pozdrawiam
Tomek
pietka.pol.pl

Awatar użytkownika
toyotomi
Administrator
Posty: 3409
Rejestracja: 08 mar 2016, 22:58
Lokalizacja: EU/de

Re: Bagnety XVIII wieczne - Bagnet #4

Postautor: toyotomi » 26 kwie 2017, 21:23

Czołem Tomku.
pietka pisze:ten szpikulec był już identyfikowany jako Austriak, Hiszpan, Holender, także Francuz

To okrutnie "uparty" ten pogrzebacz, że nie chce się tak łatwo dać zidentyfikować.... ;)
A żeby nie było tak lekko, to dołożę jeszcze jedno.
Francuska manufaktura Charleville, dużą część produkcji opchnęła w Stanach, Rzecz jasna Jankesi zaczęli uruchamiać
swoją produkcję, na bazie modeli francuskich - oczywiście muszkiety z dodatkami.
Dosyć długo produkowali bagnety oparte na francuskiej konstrukcji - taki jak prezentujesz #-4.
Następnie, przy pozostawieniu parametrów bagnetu, do szczeliny zamka tulei, dodawano kryzę, bądź mostek.
Obie wersje funkcjonowały równolegle przez jakiś czas, do wprowadzenia pierścienia blokady - ale ja nie o tym.
Zaintrygowało mnie nabicie na tym bagnecie - symbol Wenus.
Francuzi używali na broni symboliki astralnej, ale nie jako punce producenckie, a jedynie "ozdobniki" i to na broni długiej.
Fakt - na początku, nabicie to "popychało" mnie do produkcji francuskiej
Tutaj mamy ewidentne nabicie manufaktury, w formie znaku rozpoznawczego producenta.
Takim znakiem posługiwała się firma - Whitney Arms Company - z New Haven (Connecticut).
Która miała kontrakt na nowy M-1798 Flintlock Musket z osprzętem - oczywiście opartego na francuskim Charleville.
W załączniku bagnet tej firmy -
2.bagnet.usa.JPG

Rzecz jasna - w modelu M 1798 tuleja ma dołożony mostek - ale to dalej wersja rozwojowa Charleville.
Bagnet prezentowany przez Ciebie, jest starszym modelem, to widać gołym okiem.
Jednocześnie nabicia na obu bagnetach - dają do myślenia.

No to do kompletu mamy jeszcze - Jankesa..... ;)

pzdr.
stani

ps.
Bagnet M 1795 - innego producenta -
1.1795.JPG

Ten z kolei ma tuleję "starego typu" - bez mostka.
Wychodzi na to, że Jankesi "klepali" na potęgę i stare i nowsze wzory.
花は桜木人は武士

Awatar użytkownika
pietka
Posty: 393
Rejestracja: 19 sie 2016, 23:05
Kontaktowanie:

Re: Bagnety XVIII wieczne - Bagnet #4

Postautor: pietka » 27 kwie 2017, 5:31

Klepali, całkiem sporo. W tym kierunku warto też sprawdzić #6, bo wg mnie też jest hamerykańcem. Tym bardziej, że kupiony za wielką wodą. :) Wymiarowo typowy 1795. Z kolei #4 za duży mi się wydaję. A może Skandynawia? ;)
Pozdrawiam
Tomek
pietka.pol.pl


Wróć do „Pozostałe kraje”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości