Nietypowe żabki wz.24

[Lygi]

Wszedłem w posiadanie dwóch żabek wz.24 które z jednej strony nie pasują do wzorca wymiarami itp. co oczywiście klasyfikuje je do kopi. Z drugiej strony stopień zużycia czy patyna na nitach sprawia że wyglądają autentycznie staro.

Żabki te nasunęły mi pytanie. Czy żabki były produkowane tylko w jednym zakładzie i czy nie było odstępstw od wzórkonspektu.

Na drugiej żabce jest sygnatura W.DĘBEK W-WA

[Wolfman]

Czołem,
Pytanie jest następujące: co rozumiesz pod słowem "wymiary wzorca"?
Żabka wz.24 była rzeczywiście jedyną ujętą w Dziennikach Rozkazów MSWojsk. (Nr 35 z 16 grudnia 1931 r.), ale w tym Rozkazie zamieszczono jedynie rysunki poglądowe tej żabki, bez podania jej wymaganych wymiarów.

Żabki produkowało wielu wytwórców, najczęściej były to Spółdzielnie Rymarzy i Siodlarzy (np. Wielkopolska Sp. R. i S. lub Warszawska Brygada, czyli Spółdzielnia Rymarzy "Brygada" oraz Warszawska Spółdzielnia Rymarska).
Pzdrw,
Maciek

[Lygi]

"Pytanie jest następujące: co rozumiesz pod słowem "wymiary wzorca"?"

W tym wątku http://www.szabla.org.pl/phpBB3/viewtopic.php?f=61&t=440 kładziono niejaki nacisk na wymiary żabki celem weryfikacji jej oryginalności zatem wywnioskowałem że ma to znaczenie.

Zatem wracam do pytania. Czy oryginalne żabki mogły się od siebie różnić wymiarami i szczegółami wyglądu? (rodzajem nitów, przeszyciami itp)

Jeżeli jak mówisz żabki były produkowane w wielu zakładach to ciężko uwierzyć że udawało się utrzymać idealną wzorcową jednorodność w produkcji, ale jak czytam taką rozmowę jak we wspomnianym wątku to mam wrażenie że jakiekolwiek odstępstwo od wzór konspektu natychmiast dyskwalifikuje każdą żabkę choćby nie wiem jak bardzo pokrytą patyną czasu jako oryginał.

Zatem nie wiem co o tym myśleć.

[Erih]

Trudno ocenić po zdjęciach, ale te żabki nie wyglądają jakoś specjalnie staro. W szufladzie mam pochwy do noży z lat osiemdziesiątych, znacznie mocniej zestarzałe.

Dobrze byłoby od razu załączyć zdjęcia sprzed renowacji, takie jak na forum Odkrywcy. Chociaż, widząc stan przed i po, obstawiam na używane kopie. IIRP bardzo pilnowała detali sprzętu wojskowego i odpowiednie służby raczej nie zaakceptowały by oporządzenia rażąco różnego w wykonaniu od wzorca.

[Lygi]

Zdjęcia żabki przed renowacją

[Wolfman]

Z żabkami nie jest tak prosta sytuacja jak z bagnetami, które po pierwsze były produkowane w latach 30-tych tylko przez 2 producentów, a po drugie podlegały rygorystycznym odbiorom wojskowym. Miejsca na dowolność nie pozostawiano zbyt wiele.
Tutaj mamy sytuację nieco podobną do szabel oficerskich wz.21 (zwłaszcza prywatnych): wielu producentów, znaczne różnice w szczegółach, brak odbiorów wojskowych etc. A zatem pewna przestrzeń na dowolność jednak istnieje.
Tomek, który ma duże doświadczenie w obszarze bagnetów, podejrzewam że jest w stanie rozpoznać choćby ze zdjęcia oryginalną żabkę od kopii (faktura skóry, szycie-ścieg, rodzaj użytej nici, nity, klamerka etc.). Trzeba mieć w ręku co najmniej 2-3 oryginalne żabki, aby zacząć dostrzegać niekiedy subtelne różnice. A oryginalna, to prostu ta wyprodukowana przed wybuchem wojny w 1939 r.

[Parsitos]

Witam,

obie żabki to niestety kopie i to na dodatek miernej jakości. Złej jakości skóra, ręczne szycie, złe nity, poniklowana sprzążka.

PS: druga żabka nie jest kopią polskiej, a raczej belgijskiej żabki (przynajmniej taką przypomina).

[Lygi]

Ok. Wszystko jasne. Dziękuje za odpowiedzi.
Co ciekawe ta druga żabka była w kolekcji mojego znajomego co najmniej od lat 70-tych zatem robienie kopi militariów to nie jest taki proceder wymyślony w obecnych czasach.

[pietka]

Czołem!
Paweł już wszystko napisał co do napisania o tych żabkach było. A polskie oporządzenie już w latach 70 kopiowano, tak że teraz ma z 50 lat . Te z początku wątku to kopie dużo młodsze i o niskiej staranności wykonania.

[Hermann]

AMEN ..... a żabki to oczywiste próby naśladownictwa oryginałów.